Otóż nie wytrzymałam, i nabyłam torebkę na eBayu - póki co torebkę, nie sukienkę, bo w torebkę to ja się zmieszczę nawet i teraz - w przeciwieństwie do mojej wymarzonej sukienki. O, taką:
A dodatkowo ze zdrowych rzeczy, na allegro kupiłam:
oraz:
No, to zapas będzie, nie będzie wymówek, że zdrowych składników zabrakło... A z ziaren kakaowca chcę niebawem zrobić na bazie mleka migdałowego pyszne kakao... bo już za mną chodzi niemożebnie! Idę robić zupę na jutro do pracy.. Cieciorka już ugotowana :-)
karnisz1
15 lipca 2014, 15:20nie dziękuj, Wierzę w Ciebie :)
karnisz1
15 lipca 2014, 06:57jeszcze troche i kupisz sukienkę, trzymam kciuki:)
LittleWhite
13 lipca 2014, 19:24Super zakupy ! Też mam olej kokosowy tłoczony na zimno, nierafinowany :) Takie ziarna na pewno są 100x lepsze od mielonego ze sklepu. Sama teraz używam karobu
Estysia
13 lipca 2014, 19:29Ja też próbowałam karobu, ale coś mi nie podchodzi.. nie daję się niestety nabrać na "czekoladopodobne".. to musi być czekolada - choćby organiczna :-). A jak smakują takie ziarna, jak je zetrzesz? Po prostu jak kakao, czy trochę inaczej? Bo to mój pierwszy taki zakup..
LittleWhite
13 lipca 2014, 19:33Nie kupowałam samych ziaren, po prostu myślę, że są o wiele lepsze :) Testowałam różne kakao i przekonałam się że łyżka kakao nie zawsze równa się łyżce kakao, czegoś tam dosypują w tych kupnych, komercyjnych paczkach. Piekłam piętrowy tort czekoladowy, użyłam kakao różnych firm i wyszło mi ombre !
WielkaPanda
13 lipca 2014, 19:10Bardzo fajna torebka:)
Estysia
13 lipca 2014, 19:11Dziękuję :-)))