Myślę jeszcze, by do swojego repertuaru dodać zimne prysznice. Podobno dodają endorfin (które teraz są mi bardzo potrzebne), ale też działają genialnie na skórę i ogólnie na proces chudnięcia. Ktoś stosował? Może potwierdzić / obalić moje domysły i pomysły?
Bayaa
22 marca 2018, 11:05ja bym z pod tego prysznica wyskoczyła w tempie ekspresowym, jakby wodą nie była chociaż trochę ciepła :P
annna1978
21 marca 2018, 17:56No nie słyszałam żeby prysznic pomógł na chudniecie, ale w sumie każdy sposób warto wypróbować:) wiem ze na krążenie jest super.