Hej!:)
To był ciężki dzień. Generalne sprzątanie w pracy przed otwarciem w pon. Myślałam,że do wieczora będzie trwać , a tu w 5 h się wyrobiliśmy i nie muszę jutro przychodzić, więc weekend wolny😍. Rano się zważyłam i chyba z 3 razy wchodziłam ,żeby potwierdzić to co widzę . Schudłam 2.2kg w tydzień. Myślę, że to nie mało. Mega się cieszę 😃!
Śniadanie: jajecznica z 2 jajek na maśle z cebulką, 4 półplasterki pomidora,3 plastry bekonu(1 zjadł mi mój P 😂) i kromka chleba żytniego z żurawiną z masłem. Do picia herbata czarna z cytryną i syropem z agawy.
Przekąska do pracy: kanapka z chleba żytniego z żurawiną, masłem,szynką i ogórkiem zielonym. Jabłko i śliwka (Nie zjadłam, zjem na kolacje).
Obiad:(domowy obiad z baru) rosół z makaronem,kotlet mielony z kopytkami i mizeria.Do picia mięta.
1.5l wody
10 500 tys.kroków około
Udanego weekendu dziewczyny!
nomorefat
17 sierpnia 2019, 08:36Gratulacje! :)
eternalskinny
17 sierpnia 2019, 09:19Dziękuję :)