Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 16


Hej!:)

Ja już w domku. Ale się stęskniłam. Byłam z rodzeństwem w parku i na lodach(dałam mamie odpocząć od dwóch diabełków🤣). Park Ujazdowski to moja część dzieciństwa,w którym to godzinami mogłam bawić się na placu zabaw,ale i wokół także. Wspinanie po drzewach,chodzenie po kamykach czy karmienie wiewiórki  Basi oraz kaczek czy  gołębi...To były czasy.Zjadłam rozsądnie 1 porcję lodów  pół na pół i w kubeczku. Uwielbiam je z tej lodziarni ,,Na końcu tęczy". Jakbyście były gdzieś w okolicy to polecam się tam wybrać:). Właśnie robię tort i myślę,żeby jutro się opanować i nie rzucić na jedzenie hahah na imprezce urodzinowej. Oby rozsądek wygrał nad apetytem...

Śniadanie:kopytka podsmażone na oliwie z natką pietruszki i parmezanem. Do picia zielona herbata z brzoskwinią i kawa z mlekiem sojowym. 

Przekąska w pracy:zupa pomidorowa z makaronem,banan, mała kisc winogron i pół opak wafli o smaku pizzy(pyszneee🍕). Do picia szklanka kompotu z wiśni.

Obiado-kolacja: 1 porcja lodów w kubeczku pół na pół (kawa z czekoladą i mascarpone z gruszką).1 łyżka leczo(na spróbowanie od mamy). Do picia herbata English breakfast bez cukru. 

Za dużo jem od kilku dni przez @. I pewnie nic nie schudne. Muszę się ogarnąć:(.

1.5l wody 

45 min siłowni 

14500tys.kroków około(oh yessss!)

  • nomorefat

    nomorefat

    25 sierpnia 2019, 07:10

    Lody pycha :) Chyba dziś tez się skuszę :)

  • GGVEN

    GGVEN

    25 sierpnia 2019, 01:27

    Pierwsza w nocy, musiałam ukołysać dziecię, bo się przebudziło, wzięłam telefon i zajrzałam na Vitalię (to już uzależnienie!). Patrzę, a tu lody....!!!! które kocham i uzależniona jestem również!!? I w dodatku, choć samej lodziarni nie kojarzę, to moje miejsca ulubione mi przypomniałaś, za którymi tęsknię od kilku lat... No i musiałam wejść na stronę tej lodziarni 😄 naogladałam się tych lodzianych cudów i teraz mam ślinotok!! 🤣

    • eternalskinny

      eternalskinny

      25 sierpnia 2019, 08:07

      Hahaha😂 Przepraszam to nie było umyślnie.