Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciastko Snickers


Hej!:)

W pracy ciężko, ale chociaż pod koniec był już luz,więc nie najgorzej. Połowa tygodnia za mną. Zaprosiliśmy dziś pod wieczór siostrę chłopaka na obiado-kolacje. I pomyślałam ,że kupie coś słodkiego(chciałam sama coś upiec i to zdrowego,ale nie starczyło mi czasu). Poszłam do cukierni i kupiłam po ciastku Snickers🤤. Wiem,wiem nie powinnam,ale lepsze to napewno niż jakieś słodkości ze sklepu i szczerze przed miesiączką nie mogłam się oprzeć,gdy to zobaczyłam w witrynie. Było bardzo dobre hehe ;). Miło spędzony czas i w końcu była okazja wypróbowania mojego prezentu imieninowego,czyli instaxa. 

Śniadanie:

3 kanapki z chleba żytniego z żurawiną,masłem,szynką,serem żółtym i ogórkiem(mój P mi dziś zrobił,więc jeszcze było pyszniejsze❣)

Koktajl z jogurtu naturalnego,malin i banana 

Przekąska:

Pół miseczki krupniku 

Jabłko 

Kawa z mlekiem 

Obiado-kolacja:

To co wczoraj ,ale bez pieczarek 

Ciastko Snickers 

2×Herbata czarna z cytryną i miodem 

1.5l wody 

6500 tys kroków około 

40 min siłowni 

  • KatarzynaXXL

    KatarzynaXXL

    18 września 2019, 20:44

    O mamo!!!! Ale bym zjadła! 🤤🤤🤤