Niestety rano sie nie zwazylam,bo nie bylo czasu ,a potem to juz nie mialo sensu .takze zrobie to rano :) Dzisiejszy dzien oceniam bez wiekszych wpadek.
Sniadanko : 3 lyzeczki serka wiejsckiego i 4 lyczeczki jogurtu owocowego.
Drugie sniadanie : 2 kanapki z szynka plus sok kubus
Obiad: mala miseczk rasolu z makaronem i gorzka herbata.
Potem wybralam sie na tance,zebys spalic to i owo : D
Jak wrocilam to zjadlam na kolacje 3 male bulki z kurczakim gotowanym i skusilam sie na cebulaka,wiem nic fajnego;/ i to tyle. Mialam pocwiczyc ,ale juz nie mam sily. Jutro bedzie lepieej!!!!!!!!!!!!!!!