Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aqua i kolorowanka


Dziś byłam na aqua aerobiku. Nie było tej babeczki co prowadziła zajęcia w zeszłym tygodniu, był jakiś facet. Dał taki wycisk, że ledwo dałam radę. Po basenie poszłyśmy z siostrą na soki (ja wzięłam zielony - ogórek, melon, mięta i jabłko) a potem do empiku. Kupiłam sobie kredki akwarelowe (boskie), kolorowankę i długopis parkera, ot tak, spontanicznie ;d;d

W końcu skończyłam wczorajszą kolorowankę. Wrzucam wam ku pokrzepieniu serc, chociaż powinnam to wrzucić rano... :P

Trochę powychodziłam za linię, ale miałam beznadziejne świecowe kredki. Dolna lewa bombka, dolny listek (te żywsze kolory) to nowe kredeczki ;d

  • bratek1970

    bratek1970

    15 grudnia 2015, 09:27

    Właśnie niedawno czytałam, że staruchów ogarnął szał kolorowanek. A tu bracie patrz, potwierdzone! Ale ja też pamiętam, dizeciom do szkoły lubiałam pomagać przy kolorowaniu i jak sobie teraz o tym myślę, to czuję ten spokój...

  • Blondynka94

    Blondynka94

    14 grudnia 2015, 19:33

    przymierzam się do kupienia takiej kolorowanki... patrząc na ten obrazek, zrobię to jutro :P

  • roogirl

    roogirl

    13 grudnia 2015, 18:34

    Fajna :)

  • angelisia69

    angelisia69

    13 grudnia 2015, 16:50

    ja mam jeszcze polowe do wykolorowania,ale fajna sprawa pomaga skupic mysli

  • Nejtiri

    Nejtiri

    13 grudnia 2015, 16:40

    Na pewno bardzoodprężająca jest taka kolorowanka. Śłicznie dobrałaś kolory! :)

    • Eulidia

      Eulidia

      13 grudnia 2015, 17:19

      Dziękuję <3

  • matyldaaaaaa

    matyldaaaaaa

    13 grudnia 2015, 14:43

    zazdroszcze basenu ,świetna sprawa ,ja mam za daleko niestety a kolorowanka piekna :)