Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
walka trwa


.....nie mam czasu tu ostatnio zaglądać, wiecie jak to jest szkoła święta itp ale nie poddaje się - dwa razy po 1,5 godziny na siłowni jestem, do tego dorzucam przedświąteczne sprzątanie , mycie okien i ogólna krzątanina I TAKA BYŁA MOJA AKTYWNOŚĆ W TYM TYGODNIU :))

Jeszcze raz dziękuje za dobre rady, grzecznie łykam wit B , TRAN i MAGNEZ i jakoś mnie to trzyma - muszę przyznać że jestem ostatnio naładowana dobrą energią i nie wiem  czy to faktycznie te wspomagacze czy coś innego , ale czuję się lepiej i tak niech zostanie. :) Jeszcze gdybym nie zasypiała o 10 tylko dała rade trochę dłużnej spędzić czasu przy książkach to byłoby super - przede mną ciężki miesiąc, trzy zjazdy i na każdym coś do zaliczenia. Jak przetrwam kwiecień to będzie dobrze 

SZCZĘŚLIWA, W WIOSENNYM NASTROJU POZDRAWIAM I ŻYCZĘ WESOŁYCH ŚWIĄT W GRONIE NAJBLIŻSZYCH - BO TO NAJWAŻNIEJSZE PA PA :)) 

  • patih

    patih

    25 marca 2016, 15:54

    tylu ludzi kończy co roku studia, ty tez dasz radę :)