Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień jedenasty


Obiecałam sobie, że będę pisała pamiętnik codziennie, a tymczasem mam dwa dni zaległości.
W środę nie chciało mi się pisać, a wczoraj wróciłam po 22 z aerobiku i poszłam jeszcze z psem na spacer, a potem zapomniałam.
Dietę ciężko mi ostatnio trzymać. Mam jakiś apetyt. Bardzo staram się pilnować, ale to już nie jest to co w zeszłym roku. Przynajmniej chodzę systematycznie na aerobik.
Właśnie wróciłam z kina. Byłam na "Listy do M." Bardzo mi się ten film podobał i chyba pierwszy raz widziałam u nas tak pełne kino.