Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień szesnasty


Znów minął dzień... Mogę uznać go za udany. Ze szkoły prawie w tym tygodniu nie wychodzę. Dzisiaj byłam pilnować na dyskotece. Nawet nie mam czasu poćwiczyć.
Chciałam jeszcze napisać coś o moich tabletkach. Po dwóch dniach nie zauważyłam żadnej różnicy. Zobaczymy w poniedziałek co pokaże waga.