Oj, bardzo dawno nie uzupełniałam pamiętnika. Wchodzę tutaj każdego dnia, czytam Wasze wpisy, przeglądam i porównuję się z Wami. Ale jakoś nie chce mi się pisać. Może to przez ostatnie problemy z dziećmi lub nadmiar pracy. Nawet nie miałam ostatnio czasu, żeby ćwiczyć. I tym bardziej jestem zaskoczona, że waga spadła i to poniżej zakładanej granicy. Teraz się zastanawiam, czy nie przesunąć paska o kolejne 2 kg w dół. Już kiedyś tak zrobiłam, bo mój pierwszy próg wynosił 60 kg, a drugi 58 kg. Ostatnie sukcesy trochę mnie zachęciły i chcę być jeszcze szczuplejsza.
Bardzo się cieszę z tego co osiągnęłam, bo takiej wagi nie miałam chyba od podstawówki, a było to sporo czasu temu. W przyszłym tygodniu mam okrągłą (bardzo) rocznicę urodzin więc chyba to najlepszy prezent jaki mogłam sobie sprawić.
KropelkaRosy
15 lipca 2013, 21:37Dziękuję. Też kiedyś usłyszałam, że takie buty polecają aby nie przyciągać uwagi. Dlatego teraz kupuję prawie wyłącznie buty w kolorze ciała. A co do mojego wpisu , taką mam schizę i próbuję sobie z tym poradzić. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!
KropelkaRosy
3 maja 2013, 17:15Chętnie czasem bym się zamieniła, bo bieg pod górę to super trening. A co do słodyczy... Przede mną też wyzwania... imprezy w pracy, ale postanowiłam przynieść swoje porcje słodkości dla M :))
Martynka155
19 kwietnia 2013, 17:19To chyba dasz znać jak uczciłaś taką okazję?
ewa4000
2 kwietnia 2013, 23:52Jej, super, podziwiam i gratuluję ! dzielna dziewczynka !
majeczka1166
19 marca 2013, 21:17gratki, jak tego dokonałaś???
Taidaa
19 marca 2013, 19:46Brawo:)
haveheart
19 marca 2013, 19:43ale super musisz się czuc ;)