Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22.12


Dziś trochę leniwy dzień. Nie miałam za wiele do roboty, bo na ostatnie sprzątanie jeszcze jest za wcześniej (dzieciaki nabrudzą) i na gotowanie niektórych potraw również. Część rzeczy oczywiście już wykonałam. W czwartek i piątek posprzątałam całą chałupkę, a dziewczyny ubrały choinkę. W sobotę ugotowałam bigos, zrobiłam pierogi z kapustą i krokiety. Upiekłam również ciasto, które zabrałam na studia, żeby było już trochę świątecznie, bo zajęcia miałam do 18.00. Dzisiaj ugotowałam sobie jedynie warzywa na sałatkę i buraczki. Ale jutro to się zacznie.... pieczenie, smażenie, sprzątanie itd. 

Uwielbiam wigilię mieć już wolną od takich cięższych zajęć. Wszak mam wtedy imieniny i też mi się coś należy.