Dawno mnie nie było :) próbowałam dodaś wpis wiele razy ale niestety z telefonu opornie szło. Mój cel został osiągnięty. Schudłam 24 kg - moim celem było 16-18 kg co wtedy itak wydawało się prawie nieosiągalne. Ale jak schudłam 18 to pomyślałam że dam radę więcej. Jak teraz czytam mój pierwszy wpis który dodałam 2 stycznia to- JESTEM Z SIEBIE DUMNA. Bo było bardzo bardzo ciężko. Czasem wręcz wydawało mi się że nie dam rady-ale wtedy przypominałam sobie mój obraz siebie który stworzyłam w mojej głowie na początku odchudzania - szczupłej,lżejszej,zdrowszej . I działało :) dzień w dzień pilnowałam diety,chodziłam na spacery,chodziłam na basen ,biegałam i chudłam. Kg i cm szły w dół :) Nie poddałam się ani jeden malutki raz ... te moje 24 kg na minusie to mój wielki sukces ... Wszystkim wam życzę wytrwałości bo wiem jak bardzo trudno jest schudnąć :*
GrubaJa21
29 lipca 2018, 18:56Wow! Niesamowita przemiana. Szczęka na podłodze normalnie! Ogromny szacunek i wielkie gratulacje!
equsica
17 lipca 2018, 23:37o kurde!
Majkkaa4
17 lipca 2018, 23:33bosko
Semi_
17 lipca 2018, 13:48łał powalający efekt! Gratulacje
EwaKajzar
17 lipca 2018, 19:41Bardzo dziękuję
angel2015
17 lipca 2018, 13:36Spektakularna przemiana:)Gratuluję.
EwaKajzar
17 lipca 2018, 19:41Bardzo dziękuję
Stokrotka19822
17 lipca 2018, 13:24Gratuluję :) ja też się nie poddaje walczę o siebie o zdrowie. Pozdrawiam :)
EwaKajzar
17 lipca 2018, 19:42Bardzo dziękuję :-) nigdy się nie poddawaj :-) trzymam kciuki:-*