Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3:
22 marca 2012
Śniadanie: 1 jajko na miękko, 4 kanapeczki ze szczypiorkiem, 1 marchewka, herbatka
Przekąska: - - - - - - - -
Obiad: 1 sucha kromka Wasa
Kolacja: 3 suche kromki Wasa
Do tego 30 brzuszków i trochę dziś przeszłam ;) Czyli norma. Jutro się zważę.
Żeby nie było, codziennie robię brzuszki, więc nawet jak zapomnę tu napisać to.. żeby było wiadomo :]
an1ku5
23 marca 2012, 11:31Nie słabnij!! Dasz rade spokojnie :D pomyśl o tym jakie ciuszki będziesz mogła sobie wybierać w sklepach :D Zajmij czymś myśli , wyjdź na spacerek. Musisz mówić sobie że dasz rade i wyobraź sobie jaka bedziesz zadowolona efektem końcowym :D Trzymaj sie tam!!
an1ku5
23 marca 2012, 10:01Kochana bedę trzymała kciuki! Ja również dopiero zaczynam :) Chciałabym mieć już twoja wage ;] ale mam na razie 68 kg ;D będe cie dopingować :D
Pokrecona1993
22 marca 2012, 21:26aa no to dobrze :) sama próbowałam głodówek wiec gdy widze u kogoś ubogie menu to staram sie go przestrzegać przed ich skutkami ;D
dzwoneczek96
22 marca 2012, 20:13o matko, zazdroszczę samodyscypliny :) ja nie umiem tyle jeść :)
Pokrecona1993
22 marca 2012, 20:02za mało kalorii oj uważaj bo przy takiej diecie łatwo o napady głodu albo poźniejszy efekt jojo, radzę zwiększyć kaloryczność :) mimo wszytsko trzymaj się i poowdzenia ;)