szkoda że odchudzanie tak dobrze mi nie idzie... podjadanie, nauka do późnych nocy.. a z pustym brzuchem o 3 nad ranem się przyjemnie nie siedzi . ehh . ale już mam za sobą tą naukę teraz 2 tyg "ferii" :D wracam do akcji.
postanowiłam jednak się wziąć przede wszystkim za dietę MŻ. najlepsze wg większości ;d
i ogólnie słodyczy zero, białego chleba, fast - foodów itp.
i jeść regularnie, 4/5 niedużych posiłków, ostatni w granicach 18.. i bieżnia ;) jak na razie szybki marsz jedynie bo problemy z kolanem mam :(
trzymajcie za mnie kciuki proszę. jak macie jakieś rady to jestem otwarta :D
Walentynki heh za 9 dni.. i dopiero dziś zrodził się pomysł, gdyż wcześniej nie sądziłam że będzie komu ten prezent robić (opisywane wcześniej).
ale teraz jestem happy i wymyśliłam wspólne zdjęcie w dużej ramce i taki cudny czerwony kubek a w środku czekoladki w kształcie serduszek a na każdej karteczka "zjedz gdy.." i np: "gdy tęsknisz za mną","gdy o mnie myślisz","gdy chcesz mnie przytulić" itd. co wy na to ? a co wy robicie swoim chłopakom/narzeczonym/męzom? :D
pozdrówka dla wszystkich Vitalijek ! ;*
MademoiselleCatherina
5 lutego 2013, 20:33świetny pomysł z tymi czekoladkami! :-)