Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No d... nie urywa :)


hej kochane :)

Dzisiaj z rana myslaam ze wyjde z siebie. Niektore z Was mowily zebym ja glupia sie nie wazyla ale ja oczywiscie swoje no i masz babo placek. Dzisiaj stanelam na wage na to wyznaczone wazenie i dupa blada bo 80,9 czyli waga spadla i wzrosla w miedzyczasie poltora kilo. Za wczesnie swietowalam :( ale plan mam taki ze juz wicej sie nie zwaze i koniec! Nastepne wazenie w piatek i koniec kropka. Pozniej biore to do siebie i sie wkurzam ze bylo tyle a teraz znowu jest tyle. W kazdym razie mam nowy jadlospis na przyszly tydzine :) w niedziele zrobie zakupki i mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu zejdzie kilogram. Powoli i do celu :) tym czasem dodaje fotki z kilku dni mojego zrylka :) ps dziewczynki bylam dzisiaj w primarku i sa takie fajne ciuszki :) achhhhh juz sobie wyobrazalam jak schudne ze bede mogla w niektorych w lato smigac i super buty ..... Mhhhh i mietowa torebka i wogole. Musze wam strzelic kilka fotek i wrzucic hity na ten sezon. Dzisiaj bez szans bo bylam z Szymciem ale byl naparwde grzeczny :D

  • Pszczolka000

    Pszczolka000

    8 marca 2015, 16:38

    Ehh, mi też niektórzy mówią czasami jakieś rzeczy, a ja i tak swoje, chociaż wiem, że nie powinnam, ale co zrobisz, my baby takie już jesteśmy :P

  • Yen81

    Yen81

    7 marca 2015, 12:04

    Jejki jakie smakowite jedzonko.. az ślinka cieknie :P Pozdrawiam ciepło :)

  • Enchantress

    Enchantress

    7 marca 2015, 07:30

    Lubiłam niektóre rzeczy z Primarka...jak mieszkałam w Anglii to dość często tam zaglądałam. Jedzenie u Ciebie wygląda smakowicie. Pozdrawiam serdecznie.

    • Ewelina1104

      Ewelina1104

      7 marca 2015, 08:16

      Dziekuje :) ja tez czesto zagladam :) wiem ze tez wiekszosc rzeczy z primarka nie jest jakosciowo dobre i trwale ale jak kupie sobie czasem jakies buty np 3 pary i zaplace za nie 30 euro to i tak przechodze sezon a mam buty do wszystkiego :) czasem szkoda isc wywalic na szpilki 60 euro jak sie w nich nie chodzi a tak za 12 euro to sobie leza czasem zaloze to i sie nie niszcza. Jak bylam szczupla to czesto cos sobie kupowalam i mialam duuuzo ciuszkow i butow teraz zakupy to zadna przyjemnosc bo nie moge kupowac takich jakie chcem tylko takie jakie pasuja , no coz spinam poslady i do lata musi byc 70 dla tych mietowych szpilek i torebki do obcislych rurek ;)

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    7 marca 2015, 06:32

    cierpliwosci-wiesz sama jak mi idzie chudnięcie i sie nie poddaję-zaczynałam z waga 78.3 i 2 mies ta waga sie wahała-77.6-78.3 a ja nadal trwałam w cwiczeniach i jako tako mniej zarłam i dzis mimo zblizajacego sie okresu zobaczyłam 76,9 ale na jak długo????ale nawet jesli w poniedz zobacze znowu 78,3 to po prostu wiecej pocwicze i wypije wiecej wody-a własnie-ile wody wypijasz???

    • Ewelina1104

      Ewelina1104

      7 marca 2015, 08:07

      No wlasnie woda.... Tez mnie to zastanawia bo na pocztku diety pilam duzo wody ok.3 litrow kilka dni przed wazeniem odpuscilam. Teraz kupie zgrzewke i codziennie bede wypijac jedna poza cherbata i kawa i zobaczymy

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    6 marca 2015, 22:45

    pyszne jedzonko.... co to za pasta na ostatniej fotce na kanapkach? Kochana nie przejmuj sie tak bardzo waga.. spokojnie.... bedzie spadac, tylko musisz byc grzeczna... i konsekwentna :) Czekam na fotki ciuszkow.

    • Ewelina1104

      Ewelina1104

      6 marca 2015, 22:56

      Wzuce napewno chociaz teraz tak pomyslalam ze pewnie na allegro juz mozna cos kupic z primarka. Ceny sa niskie jak zawsze, zreszta nawet nizsze niz w pl jesli chodzi o ciuchy i buty. Wzuce na pewno fotki. Ta pasta to twarog z jogurtem i koncentratem pomidorowym. Staram sie byc konsekwentna ale sama wiesz jak jest 5/2 czyli piec zgodnie z dieta a dwa do dupy ;)

    • PuszystaMamuska

      PuszystaMamuska

      6 marca 2015, 23:17

      Kochana... a dlaczego dwa dni odpuszczasz????????????????????????????????????????? ej, nooooo! Tak sie nie schudnie... gwarantuje Ci :(

    • Ewelina1104

      Ewelina1104

      7 marca 2015, 08:10

      Nie chcem ich odpuszczac ale zawsze cos zezre i taki wychodzi tygodniowy bilans. Dla mnie jesli zjem wafelka czy dodatkowe kromki chleba to jest dzien stracony dlatego mowie ze dwa dni do dupy bo zjadlam pol czekolady jednego dnia a drugiego dwie kanapki po szymku i to tak wyglada :(. Mam tylko nadzieje ze ten tydzien bedzie ok. Tym bardziej ze za diete zaplacilam wiec to tak jak by kupic nowe spodnie i wyzucic do smieci po wyjsciu ze sklepu