Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga poszła w górę :(


no i się doczekałam dziś na wadze zobaczyłam 75 !!!
Trochę sobie  pofolgowałam i efekty mam. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie!!!! 
ale wracam na właściwe tory... :
dziś zjedzone i wypite:

6.00 - kawa z mlekiem,
8.00 maślanka z sokiem pomidorowym 3 kubki,
12.00 trzy kotleciki -  warzywa +  kasza jęczmienna + sałatka z buraczków
po 12.00 kawa z mlekiem ...
14.00- maślanka z sokiem pomidorowym
17.00 kanapka z kotletem z kaszy jęczmiennej z warzywami
21.00 talerz zupy jarzynowej bez mięsa ale ze śmietaną
( tak na cały dzień wypiłam trochę mniej niż 1 litr maślanki i tyle samo soku pomidorowego).

Sukcesy: brak słodyczy,