Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień trzeci!Jest super!


  Wlasnie zsiadlam z rowerka i jestem prawie niezywa,ale mega szczesliwa.Pot kapie mi po czole i po tylku:),ale jest super.Jezdzilam dzis non stop 30min.w naprzemiennym tepie,momentami nawet bardzo szybko.Wiem,ze dla wiekszosci 30 min. to pikus,ale dla mnie po wieloletnim bezruchu jest bardzo ok.

  Co do jedzonka tez daje rade.Najlepszey byl obiadek,na ktory zrobilam dzis sobie zieleninke:salata,pomidor,ogorek,rzodkiewka,cebulka i duzo jogurtu naturalnego.Pysznie bylo,choc juz jestem glodna.Jeszcze godzinke musze wytrzymac i zrobie sobie na kolacyjke pyszne pieczywko z ryzu preparowanego z dynia,na to chuda wedlinka i twarozek.

Bulgocze mi juz w brzuchu od picia.Caly dzbanuszek zielonej cherbaty dzis pochlonelam i jeszcze zostalo mi jakies 1 litr wody do zaliczenia na dzis.Podpowiedzcie mi prosze jaki wplyw na odchudzanie ma,jesli ma zielona herbata.Bede wdzieczna za wszelkie info!!!

Buziaczki dla wszystkich!!!!
  • Sylvijka

    Sylvijka

    16 czerwca 2013, 10:55

    zielona oczyszcza, a parzona dłużej niż 5 minut również ma działanie relaksacyjne i uspokajające :) Natomiast przy odchudzaniu powinno się pić herbatę czerwoną (najlepiej pu-erh) ponieważ pomaga wypalać tłuszczyk :) gratuluję rowerka, nie przejmuj się, że niby tylko pół godziny - lepiej przecież pól godziny pojeździć niż się nie ruszać, a z czasem forma się poprawi i będziesz mogła dużo dłużej pedałować :)

  • ANKAFANKA

    ANKAFANKA

    15 czerwca 2013, 23:55

    Ja tez dzisiaj rowerek, ale w terenie. Powodzenia

  • .Kicia.

    .Kicia.

    15 czerwca 2013, 19:03

    a jak efekty po rowerku bo ja ciagle sie waham nad zakupem?

  • aleschudlas

    aleschudlas

    15 czerwca 2013, 18:44

    brawo :))

  • Eksperymentatorka

    Eksperymentatorka

    15 czerwca 2013, 18:28

    Zielona herbata?Hmmm, z tego co wiem, to pomaga oczyszczać organizm z toksyn :) Za to czerwona pomaga spalać tkankę tłuszczową, ale nie można przesadzać, tylko ze 3 filiżanki dziennie najlepiej, bo słyszałam, że jak ktoś pił 5 kubków, to włosy zaczęły wypadać :DDD... Co do rowerka, to świetnie Ci idzie, ważne, żeby się porządnie zmęczyć :))