Waga podskoczyła w górę - ja juz nie mam siły no... Nie wiem co robić- chyba się przeżucę jednak na Sb- tak dalej być nie może ,no:((
Nie mam nawet chęci na a6w, ale zrobię, tyle że później... Cholerka co zrobić, żeby w końcu waga zaczęła spadać:O
Nie mam chęci nawet na marszobieg ani rower... kompletnie wszystkiego się odechciewa gdy patrzysz na wagę a tam więcej niż było poprzednim razem!!
Niech ten dzień się skończy- może jutro będę jakoś bardziej zmotywowana do ćwiczeń biegów itp itd...
Chyba nic już dzisiaj nie zjem... Nie wiem czy to możliwe, ale się postaram...
Oj kończę wpis bo dzisiaj też coś zamulam... Mam nadzieję, żę Wam lepiej idzie... Miłego dnia! :)
dora77
9 kwietnia 2008, 20:39ja polecam liczenie kalorii, w moimm przypadku najlepsze, pa
jedendzien
9 kwietnia 2008, 19:56jej sliczna fryzurka i wiesz z buzi to na pewno bym nie powiedziła, ze musisz chociaz gram zrzucic slicznie wyglądasz :O) co do jedzenia to ja ostatnio odkryłam diete strukturalną - moze nie do końca zgadzams ię by jeśc zupełanie jak w niej jest, ale np. koktajle wszelakie na kolacje na bazie melka sojowego lub kefiru to dla mnie rewelacja, są pyszne i tlumią uczucie głodu, do tego maja witaminki i budzę sie rankiem cudnie lekka :O) pozdrawiam i zycze wytrwałości wiem jaka ona wazna :O)
habcia11
9 kwietnia 2008, 19:45u mnie też nie lepiej .... zimno i jeść sie chce , a w dupę Misia! jak to mówi moja córka... trzymaj się cieplutko!!!!
sylfka1981
9 kwietnia 2008, 19:42a może dzień dobrze zaplanowanej i zdrowej głodówki ruszyłby wagę ???
Basia8212
9 kwietnia 2008, 16:18Ja nieraz w ciagu 2 dni miałam wahania 2 kilogramowe az.Co do fryzurki to super ale wydaje mi sie że masz bardzo bladziutka buzie co do kolorku,moze jakis krem nadajacy stopniową opalenizne :-)pozdrawiam i nie załamuj sie!
olka900
9 kwietnia 2008, 15:40ale biore sie w garsc.... I ty tez ;p :) Dasz rade:)
Kinieczka
9 kwietnia 2008, 15:36Dobrze bedzie :)) Nie ma co zamulac tylko sie trzeba brac za siebie :)) Wahania wagi to normalne przeciez wiec nie ma co sie martwic :))