tak więc po trzech miesiącach dokonuje wpisu, w domu remont nic sie czlowiekowi nie chce, trzeba czekac cierpliwie az sie skoncza... tak poza tym to od wczoraj zaczelam biegac poniewaz widze iz tyje i tyje... jednak takie nic nie robienie nie jest dla mnie wskazane... nie ma fitnesu i motywacji... musze gdziesz wygrzebac moja plytke z marszobiegami i aktywnie spedzac czas... no i dietkowo tez nie powiem ze jakos super jest... ale dzisiaj napilam sie troche jogurtu i zjem zaraz kromke z szynka a pozniej jakis lekki obiadek... to by bylo na tyle teraz poczytam co u Was...
adiafora
28 lipca 2009, 10:54Piękny wynik 10 kg mniej gratuluje