Dziewczyny jest zle, nie mam nadal wynikow badan boli mnie coraz bardziej, moze ktoras z Was miala taki bol pod zebrami z lewej strony jakby pod piersia, nasilajacy sie gdy kaszle, kicham i leze na tym boku. Strasznie sie boje zeby to nie byl zaden nowotwor. Jezeli nic mi nie pomoga wracam do Polski to juz postanowione nie ma nic wazniejszego niz zdrowie...
Przepraszam kochane ale narazie rezygnuje z prowadzenia pamietnika, nie trzymam zadnej diety, nie cwicze (wszystko spowodowane choroba) wiec nie mam sie czym z Wami dzielic a nie chce sie tutaj uzalac jak mi dzis minal kolejny dzien w bolu.
Odezwe sie do Was jak tylko sie czegos dowiem lub mi sie polepszy:) Trzymajcie sie!!!
middle
25 czerwca 2011, 16:18identyczne objawy miałam przy złamaniu żebra.
hailstone
25 czerwca 2011, 16:11Nie mam pojęcia co to może być, ale mam nadzieję, że to nic groźnego. Dużo zdrowia! ;*
karolina144
25 czerwca 2011, 16:01Trzymam kciuki ,żeby wszystko było dobrze! Powiem Ci ,że moja mama miała tak przez pewien czas, było to spowodowane stresem, stres minął , bóle minęły. Mam nadzieje ,że u Ciebie to nic groźnego! ;*