Ha...ha..... dobre....ja tez jestem zakochana w hula hop....i nigdy przez lata .....jak potrzebowalam pomocy w gubieniu KG mnie nie zawiodlo;) Kiedys bylam sportmenka.....po latach nie chce mi sie za duzo cwiczyc....ale hula hop zostaje wierna....i dzieki niemu mam talie osy;) Kochana trzymam kciuki za duze spadki;) Pozdrowionka i milego weekendu zycze;))
Cocunia13
17 maja 2014, 12:29Ha...ha..... dobre....ja tez jestem zakochana w hula hop....i nigdy przez lata .....jak potrzebowalam pomocy w gubieniu KG mnie nie zawiodlo;) Kiedys bylam sportmenka.....po latach nie chce mi sie za duzo cwiczyc....ale hula hop zostaje wierna....i dzieki niemu mam talie osy;) Kochana trzymam kciuki za duze spadki;) Pozdrowionka i milego weekendu zycze;))
dede65
17 maja 2014, 12:07dokładnie ten sam tekst usłyszałam wczoraj w tv, rozbawiło mnie to do łez , tym bardziej ,ze moje hula hop spada! pozdrawiam ;)))