Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jadę dalej :)


Dziś bylo ważenie i mierzenie: schudłam kolejny kilogram i na pomiarach mniej myslę że byłoby jeszcze trchę mniej ale spodziewam sie okresu i jestem trochę rozdeta. Rano obudzilam się z potwornym bólem głowy, zaraz idę na śniadanie i zjeść jakieś tabletki, może pomogą i tak sukces bo od kąd zaczęłam tą dietę pierwszy raz mam migrenę a poprzednio 4- 5 razy w tygodniu. Ale ogólnie ciesze się z moich postępów i miło słyszeć kiedy rodzina i znajomi mówią że schudlam bo wiem że efekty są naprawdę i nie tylko ja je widzę. 

  • ewusia4011

    ewusia4011

    6 maja 2016, 09:40

    Dzięki dziewczyny :) jak przyjechałam tutaj to zmiana klimatu zmiana jedzenia, na bardziej niezdrowe oczywiście i w ciągu 4 lat przytyłam o kilka rozmiarów. Cztery lata temu nosiłam 38- 40 a teraz 42- 44 ale na obecną chwilę mam lużne te moje ciuchy więc jak dalej mi dobrze pójdzie to bedzie trzeba coś mniejszego dokupić .

  • luckaaa

    luckaaa

    6 maja 2016, 09:12

    Gratuluje ! Fajna sprawa jak waga spada i efekty sa widoczne dla bliskich .