No i wizyta udana, spadło z wagi 2,3 kg od ostatniej wizyty czyli od początku odchudzania ,które trwa już równy miesiąc spadło 6 kg, pięknie- jestem przeszczęśliwa. W dodatku wychodzi na to że spadam głównie z tłuszczu co bardzo mnie dodatkowo cieszy no i są widoczne pierwsze rezultaty. Potrzebuję pasków do spodni ;-) nareszcie spodenki mi spadają.
Jestem naprawdę uradowana , w anielskim nastroju i niech tylko nic mi go dzisiaj nie schrzani.
Następna wizyta 9 stycznia a do tego czasu mam instrukcje na święta i sylwestra, ale takie fajne ,że dieta to sama przyjemność -jeszcze nigdy nie byłam tak usatysfakcjonowana na diecie-super.
W tym radosnym nastroju żegnam się , bo mam jeszcze dużo spraw do ogarnięcia-jak to przed świętami.
aganarczu
18 grudnia 2013, 09:52smukla??? ciekawe z ktorej strony. Ja waze niecale 80kg wiec jest duzo do zrzucania :-)))
exzonka
18 grudnia 2013, 09:41bardzo dziękuję za miłe słowa no i mam nadzieję, że faktycznie do lata będę wyglądała ładnie ale o bikini mogę pomarzyć ze względu na mój okropny pociążąwy brzuch udrapowany pięknie wieloma rozstępami, ale już się przyzwyczaiłam więc tragedii nie ma :-)
aganarczu
16 grudnia 2013, 14:42To latem wskoczysz w bikini :-)))
Halincia01
16 grudnia 2013, 13:33super! 6kilo !! wow!
Asiula.m1982
16 grudnia 2013, 13:28Pięknie :) Gratulacje :)