Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bliżej jak dalej!


Na wadze 61 kg! Jestem dobrej myśli.
Ćwiczyłam w poniedziałek i dziś. Oczywiście skalpel II. Teraz uczę się do egzaminu, więc w tym tygodniu poćwiczę może jeszcze tylko raz, żeby wyrobić normę co najmniej 3 razy w tygodniu.
W poniedziałek ostatni egzamin, więc myśle, że potem już zacznę ostro ćwiczyć.
Do czerwca chcę ładnie wysmuklić sobie ciałko trochę zrzucić. Chociaż 57 kg to tak obligatoryjnie, bo nie waga jest dla mnie najważniejsza. Chodzi mi o wymiary do których dążę. 
  • smiletome

    smiletome

    7 lutego 2014, 22:38

    Ja na szczęście po egzaminach, teraz odpoczynek i też wzięłam się za ćwiczenia. W lecie będziemy piękne i zgrabne :)

  • Paulanc

    Paulanc

    5 lutego 2014, 12:55

    Piękna waga :) Ale co racja to racja, wymiary ważniejsze :) Również mam swój ukryty wymiarowy cel poza idealną wagą. Powodzenia na egzaminie!