Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam

Po weekendzie. Minął bardzo fajnie bez żadnych rewelacji w jedzeniu.  Sobota jak pewnie u większości was to sprzątanie, pranie itd. Nie wiem czemu dlaczego większość ludzi sprząta właśnie w sobotę a nie w inny dzień.
Wieczorem zaliczyłam mały wypad na miasto ze znajomy ale byłam grzeczna. ja z reguły nie pijam alkoholu, więc nie było dla mnie krzywdy. Fajnie tak czasami mieć taką odskocznie od normalnego życia. Fajni ludzie, atmosfera, zabawa czego chcieć więcej!!!!!
Z kolei niedziela była bardzo przyjemna. Pospałam troszkę dłużej niż zwykle, ubrałam się, zjadłam, pomogłam mamie przy obiedzie.
Resztę dnia troszkę poleżałam. po południu zorganizowawszy Mikołaja dla mojego siostrzeńca. Moja mama pochowała  dla niego prezenty na strychu, że niby Mikołaj zostawił. Mały miał straszną radochę. Jeszcze go tak szczęśliwego nie widziłam. I tak minął wieczór.

Dzisiejszy dzień mogę uznać za dobry. Rano wybrałam się na miasto. Pochodziłam prawie cztery godziny. Kupiłam sobie jeansy, jedną parę zaniosłam do krawcowej. Kupiłam również kilka kosmetyków. Podkład do twarzy, fajny zestaw kosmetyków z Dove i takie inne.
byłam również w Biedronce po jogurty, pieczywo chrupkie, jabłka.
Jeśli chodzi o wagę to nie wiem jaka jest mam tylko nadzieję, że mniejsza
Na koniec mój jadłospis:
kawa
śniadanie: jogurt dietetyczny z Lidla(250g) z zbożami+ łyżka płatów owsianych
II śniadanie: 4 ciastka Lu Go mleko z zbożami+kawa z mlekiem
obiad: ziemniak +mięso+surówka z czerwonej kapusty+herbata
kolacja: budyń słodka chwila smak waniliowy+ jabłko+ herbata .

Na tym kończę swoje marudzenie, poczytam co u Was. Pozdrawiam

Z okazji jutrzejszych Mikołajek Każdemu życzę takiego prezentu jaki sam by chciał otrzymać



  • zzuzzana19

    zzuzzana19

    13 lutego 2012, 20:35

    Też kupiłam przed świętami zestaw Dove do ciała i włosów. Uwielbiam markę DOVE ! Nawilżają jak żadne:)

  • LadyChanel

    LadyChanel

    5 grudnia 2011, 16:38

    Mam nadzieję, że się dziś najadłaś, bo jak ja nie widzę chleba w jadłospisie to się głodna robię ;P A zakupy widzę udane :D:D