Cześć Wszystkim !!!
Dzień pracowity, posprzątałam w szafie. Po segregowałam ciuchy, wyrzuciłam za małe i te "nie modne". Po za tym ogólne porządki i już zleciała połowa dnia za mną.
Na jutro mam zaplanowany mały wypad na miasto ze znajomą w celu zakupu kozaków i może coś jeszcze?
Z kolei dieta ok. W chwilach słabości piję wodę ciepłą lub miętową herbatę. Pomaga bardzo polecam.
Na koniec menu:
kawa
śniadanie: 1 jajko smażone na teflonie+2 małe kromki chleba +herbata
II śniadanie: kawa rozpuszczalna z mlekiem+1 pomarańcza+1 cukierek michałek
obiad: zupa jarzynowa
kolacja: kisiel cytrynowy
Dzień pracowity, posprzątałam w szafie. Po segregowałam ciuchy, wyrzuciłam za małe i te "nie modne". Po za tym ogólne porządki i już zleciała połowa dnia za mną.
Na jutro mam zaplanowany mały wypad na miasto ze znajomą w celu zakupu kozaków i może coś jeszcze?
Z kolei dieta ok. W chwilach słabości piję wodę ciepłą lub miętową herbatę. Pomaga bardzo polecam.
Na koniec menu:
kawa
śniadanie: 1 jajko smażone na teflonie+2 małe kromki chleba +herbata
II śniadanie: kawa rozpuszczalna z mlekiem+1 pomarańcza+1 cukierek michałek
obiad: zupa jarzynowa
kolacja: kisiel cytrynowy
Nina29.tarnow
17 stycznia 2012, 19:28Wow wytrzymujesz na takiej diecie? bardzo malutko jesz.
Naaii
17 stycznia 2012, 17:35Menu ok :] jeden Michałek też jest ok.! :* Też dziś ogarniałam burdel w szafkach ;D
arbuzowa100
17 stycznia 2012, 15:14za chuda jestes ! O.o
ola1215
17 stycznia 2012, 15:11Pyszne menu :D Sprzątanie, to też niezła strata kcal :)