Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek 2/31


Menu:

kawa
śniadanie: 2,5 kromki chleba posmarowane paprykarzem+herbata z cytryną
II śniadanie: 1 jabłko, 1 mandarynka
obiad: 5 pierogów ruskich
podwieczorek: mały jogurt naturalny+łyżeczka kakao
kolacja: płatki na mleku

Waga 48,00 czyli aktualna. Nie jest źle ale się nie spodziewałam takiego wyniki. Myślałam szczerze, że będzie mniej. Nie wiem z jakiej wagi startowałam ale chyba było 49,4. Czyli jakieś 1,5 kg mniej. Tak bardziej poważnie odchudzam się od początku tygodnia. Wiem, że początki są trudne. A odchudzanie tym bardziej.

Jutro i w niedzielę pełne lenistwo i nadrabianie zaległości. W tygodniu zdążyłam już poprać, posprzątać poodkurzać itp. Planuję jutro pochodzić po sklepach. Porozglądać się za butami i ubraniami na wiosnę. Mam już dość tego zimna i tych ciężkich ciuchów i butów. Ja chcę lato!!!

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.