Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kosmos

Wakacje mijają  coraz szybciej, aż momentami ciężko mi uwierzyć, że ten czas tak szybko ucieka. Po burzliwym i pracowitym weekendzie dzisiaj było błogie lenistwo. Jedynym moim zmartwieniem na dziś było zbrązowienie mojego ciała. I ostanie momenty aby skorzystać z pogody, gdyż w to lato nie miałam żadnych planów urlopowo-wakacyjnych. Niestety.
I tak minął kolejny dzień z życia mojego.
Przez weekend troszkę zapomniałam o diecie, co oczywiście zanotowała moja waga. Było spotkanie ze znajomymi a jak to zazwyczaj bywa na takich imprezkach: kiełbaska z grilla i masa niezdrowego jedzenia, do pica coca-cola itp.
Dzisiaj już staram się dietetycznie i sezonowo.