Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzeci dzień i walka z urzędami


No to mamy za sobą trzeci dzień 

Manu na dzisiaj :

Śniadanie: 1 kubek kawy, 1 kostka cukru, 1 mała kromka pieczywa (grzanka)
Obiad: pół paczki (szklanka) gotowanego szpinaku, 1 pomidor, 1 surowy mały owoc
Kolacja: 2 jajka na twardo, 1 gruby (100 g) plaster szynki (lub 5 chudszych), 5 liści sałaty z łyżką oliwy z oliwek i sokiem z cytryny


Najbardziej brakuje mi popołudniowej kawki z mleczkiem. Boli mnie jak widzę gdy Mój tradycyjnie po obiedzie wypija swoją 

Zastanawiam się nad wpisami osób, które piszą, że porcję na obiad i kolację są za małe. Ja się najadam. Ile w takim razie te osoby musiały jeść wcześniej?

A teraz druga sprawa. Kochane moje. Czy któraś z Was załatwiała sobie staż,organizowany przez Urząd Pracy? Mój jest taki do dupy, że za każdym razem twierdzą, że nie mają środków na organizację stażów dla osób które jeszcze nie pracowały. Jedynie dla zwolnionych. No ale kur**, przecież to jest przyuczenie do zawodu!

Chyba uderzę do starostwa, wykłócać się o środki. Skoro pracodawca z wielką chęcią zgodził się na zorganizowanie miejsca.

  • Kamila914

    Kamila914

    21 sierpnia 2013, 22:45

    Heh, wcale szczuplutka nie jestem, wręcz przeciwnie! :D Ale z biustu dość sporo mi już zeszło cm :D

  • xwxexrxoxnxixkxa

    xwxexrxoxnxixkxa

    21 sierpnia 2013, 19:09

    Ja tak samo jak zaczełam jeśc czesciej ale mniej to widze efekty ")

  • Marsowa

    Marsowa

    21 sierpnia 2013, 18:46

    Moim zdaniem, porcje, które tutaj napisałaś nie są wcale małe. Ja też bym się najadła ;) ale... jesz tylko 3 posiłki dziennie? To według mnie za mało, bo przecież powinno się jeść 4-5 regularnych posiłków. Odkąd zaczęłam jeść 4 posiłki dziennie co 3 godziny, zaczynam widzieć tego efekty, także polecam :)