Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Decyzja o zrzuceniu nadmiaru kilogramów (dzień 1 -
sobota przed Świętami...)


No i doszło do tego, że znów moja waga powróciła do poziomu bliskiego setce. 

Czas coś zmienić - szkoda tylko, że do takiego wniosku doszedłem dzisiaj, tj. na dzień przed Świętami. Będzie ciężej. Ale jak teraz uda mi się wytrwać i nie podjadać, to potem będzie tylko łatwiej :)

Rzucam nadmierne jedzenie, koniec alkoholu i intensyfikacja biegania - jeszcze pół roku temu biegałem po 10km, teraz przy 3km mam dość. Już to powinno mi było dać do myślenia.

Nowy cel - 73kg, czyli 25kg od teraz. Daję sobie 3-4 miesiące zwyczajowym tempem moim - trzymajcie kciuki :)

  • Fasolka2015

    Fasolka2015

    4 kwietnia 2015, 18:31

    Czysty masochizm przedświąteczny - tak jak u mnie ;) dawaj dawaj, powodzenia!

  • aska1277

    aska1277

    4 kwietnia 2015, 12:49

    Powodzenia :)

  • olenka93m

    olenka93m

    4 kwietnia 2015, 12:11

    Trzymam kciuki :)

  • TakBardzoBymChcialaSchudnac

    TakBardzoBymChcialaSchudnac

    4 kwietnia 2015, 12:04

    POWODZENIA!!!