Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Skończony poniedziałek


I tak nam minął poniedziałek... W sumie nijak... Znowu zapomnialam kupić baterii do wagi kuchennej , ale może i dobrze..  Wgl czeka mnie remont sypialni... Jak i tym po pomyślę... Ale jak każdy Remont.. Dużo stresu, ale wkoncu będzie ładnie :) ooo i kupiłam spodnie które są "na styk" więc to oznacza, że nie mam wiecej jeść  śmieci . Jutro mobilizuje się do ćwiczeń, bo ostatnio kiepsko idzie... Ale poszukam jakiś fajny program i siooo. 

Śniadanie : musli z masłem orzechowy i odżywka białkowa,  jabłko 400kckl

Obiad : CAŁE udko z kurczaka plus sałatka 400kckl 

Podwieczorek : 2 jabłka 200kckl 

Kokacja:  serek wiejski  200kckl 

Muszę zwiększyć kaloryczność, ale wtedy wydaje mi się, że jem za dużo... Nawet teraz mi się tak wydaje.   :x