Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13 dzień....


Dzisiejsze Menu :
Śniadanie: activia truskawkowa z płatkami ActiVita
2 sniadanie: kanapeczka z szynka i pomidorem
nie wiem jak to nazwać ale zjadlam kolo 12 sałatke z zielonej sałatki pomidorem ogorkiem marchewkaa i jakims tam sosem... 
obiad: 1 krokiet
kolacja: 1 wafel ryżowy ze słonecznika+ podkardlam kesa krokiecika jest pysznyy... mniam

 w ciągu dnia:

+ 2 litry wody , 2 herbatki czerwone , 1 zieloną, i jeszcze wypilam połowe MULLERA BANANOWEGO  ale tylko połowe bo w pore zauwazylam ze ma trochee kalorii...  

zrobilam 200 podskokow skakanką nie mam siły na więcej....szczerze mówiąc bo bolą mnie nogi od biegania...przez to pewnie że była przerwa 2 dni... no ale nic....

To chyba tylaaa.....  za kolejne 2 tygodniee stanee na wadze która waży prawidlowo ...pujde do higienistkii umyslalam sobie hehe i bd git..akurat miesiąc minie   a zmierze się za tydzień ...mówią mi że schudlam nie tylko z brzucha ale i  z bioder ale i tak wiem ze nie schudlam bo sie mierzylam i nic sie nie zmieniło.... więc ich nie słucham tylko robie swoje czyli ide dalej....


                                               
  • Blackberrys

    Blackberrys

    18 maja 2011, 15:48

    oby tak dalej:)

  • prosiaczek77

    prosiaczek77

    17 maja 2011, 23:01

    krokietyy, jejku, uwielbiam je! :D