Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
muszę pisać bo jak nie piszę to jestem w d.... z
odchudzaniem


Hejka, 


Myślałam, że nawet nie pisząc tutaj mogę się sama pilnować. Eee! nic z tych rzeczy. 

Rozpuściłam się- niby były okazję ale tak nie można. 


Przeraża mnie moja waga- bo mimo tego, że wyglądam gorzej to  na wadze 60.5 kg. Boję się, że zepsuła się już dawno temu i tak mnie oszukuje już od dłuższego czasu. 


Plan na ten tydzień: 

Dzisiaj: Szykuję zdrowe obiadki na cały tydzień;

Jutro- HEAT;

środa: BodyStyling;

czwrtek: BodyStyling;

Piątek: HEAT;


Weekend może jakaś wycieczka b o ma być już 15 stopni. 


Biorę się za siebie bo aż wstyd jak szybko można się zapuścić.


Buziaki