Cześć Dziewczynki Malinki,
Dzięki Attosz, uświadomiłam sobie, że od dzisiaj zostało mi równo 10 tygodni do wakacji Chyba czas zagęścić ruchy i wziąć się na poważnie do pracy nad sobą.
Z ćwiczeniami nawet nie jest tragicznie- w zeszłym tygodniu aktywności było 4/7 dni, a w tym tygodniu 5/7 dni. U mnie jak zwykle najgorzej z dietą.
Jestem jak mały odkurzacz, czasami się po prostu nie kontroluje.
Dzisiaj w mojej hotelowej pralni przyczaiłam wagę.
Głupia ja- nei wiem czego się spodziewałam- chyba już lepiej było mi żyć w słodkiej nieświadomości i myśleć, że serio schudłam do tych 57 kg.
Co prawda ważyłam się po lunchu i w pełnym rynsztunku ale i tak jest mi smutno bo waga pokazała 59 kg
Mam ja za swoją niecierpliwość i ciekawość.
Jutro wstawię Wam tabelkę z pomiarami no i z wspomnianą aktywnością.
Buziaki.
chubbyann
18 sierpnia 2013, 22:10Mi też się zdarza, że zasysam jak odkurzacz. Trzeba się nauczyć nad ty panować, niestety.
96Misiaa96
18 sierpnia 2013, 16:47Też miałam tak na początku że nie chciałam ćwiczyć i wciągałam jak odkrzacz wszystko ;/ Ale teraz jest już dobrze hamuję się i codziennie ćwiczę i zapewniam Cię że z Tobą też tak będzie :) Wierzę w Ciebie ;)