Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Prolavia cd.


Nadal działa w ten sposób, że wieczorem nie podjadam. poprostu nie mam ochoty. Wyszło na to, że o 21-ej jem ją zamiast jakiegoś owocu, bo już nie potrzebuję. Nie mam już ochoty na nic więcej nawet za godzinę. Bardzo mnie to cieszy :D.

Posiłki:

dwie kromki chleba tostowego, łyżeczka masła, 25g serka twarogowego, dwa liście sałaty i trzy rzodkiewki, zielona herbata

kawa z mlekiem

250g szpinaku, dwa jajka w koszulkach, kromka chleba tostowego

jabłko

kawa z mlekiem 

dwie kromki chleba tostowego, łyżeczka masła, dwa liście sałaty, 30g łososia wędzonego, zielona herbata

prolavia

Przed śniadaniem nie jem prolavii. Przed obiadem i kolacją jem. Trzecią saszetkę o 20.30. Czekam do soboty, bo wtedy się zważę i zobaczę jaki będzie efekt po czrerech dniach.

  • araksol

    araksol

    21 maja 2015, 22:11

    na mnie też działa