Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie typowo...


Cześć przychodzę tu do Was po radę. Od wczoraj jakoś mam niechęć do ćwiczeń. Wczoraj zrobilam tylko 20 min na plecy, nic z 3 tygodnia z wyzwania z Kołakowską i dziś to samo. Niby miałam plan, żeby zrobić trening, może nadgonić wczorajszy ale coś wewnętrznie mnie powstrzymuje. I tu pytanie do Was, zmuszać się czy odpuścić. Dodam że dzielnie się trzymam. Deficyt jest, dieta 80/20 jest. Może to takie ogólne osłabienie organizmu przed @? Dajcie znać bo serce mówi rób a ciało mówi STOP! 

  • aenne

    aenne

    10 lipca 2020, 15:12

    Idź na spacer 2 godz.-to też jakiś ruch. Ja u Chodakowskiej to tylko kilka ćwiczeń mogę bez podskoków, biegu a leżenie to już w ogóle.

  • Janzja

    Janzja

    17 czerwca 2020, 15:48

    No ja też tak miewam. Tylko jak mam zajęcia na mieście i zapiszę się z góry tak, że muszę chodzić plus muszę mieć motywację, że muszę z kasy wyskakiwać jak nie przyjdę, to jestem i tak dwa lata na aqua aerobik regularnie chodziłam. W domu mam tydzień dwa motywacji, potem jakby taki odpoczynek. Więc idę w kierunku wygładzenia tych aktywności bym nie musiała odpoczywać. Nie wiem, sama szukam pomysłu i motywacji. Tzn mi się chce, ale mam inne sprawy i potem nie ma już energii na trening. Moim zdaniem zajęcia typu Kołakowska codziennie to za dużo, tak trzy razy na tydzień ok i przeplatanka z innymi - mi się podobają te ćwiczenia tu w KFO w programie modelowanie sylwetki, no ale na razie czym innym się zajęłam.

    • Fiorlaka

      Fiorlaka

      17 czerwca 2020, 21:10

      Dzięki. Myślę że w tamtym tygodniu przecholowalam. Kołakowską jest ok, ale ja się dobijała jeszcze spacer am no i 8000 tys kroków dziennie. Dziś już trochę lepiej trening zrobiłam.

  • 106days

    106days

    16 czerwca 2020, 23:05

    Moze jakas inna aktywność? Np spacer chociażby w takie cięższe dni ?

    • Fiorlaka

      Fiorlaka

      17 czerwca 2020, 21:11

      Może i dobre by było. Ja mam w pracy sporo aktywności. Pracuje z dziećmi, więc myślę że to zmęczenie a i za intensywne treningi w tamtym tygodniu. Dziś już dałam radę trening zrobić. 🙂

  • CzarnaOwieczka85

    CzarnaOwieczka85

    16 czerwca 2020, 20:57

    Ja nawet jak mi sie nie chce probuje robic, bo jak za dlugo odpuszcze trudno zebrac sie od nowa... Ale ja nie cwicze codziennie tylko robie przerwy bo inaczej to tez jakas niechęć mnie ogarnia...

    • Fiorlaka

      Fiorlaka

      17 czerwca 2020, 21:12

      Ja dałam sobie 2 dni luzu i dziś trening wpadł. Nie było lekko, ale dałam radę. 🙂

    • CzarnaOwieczka85

      CzarnaOwieczka85

      17 czerwca 2020, 23:33

      No i super. Moze rob co drugi dzien przerwe albo co trzeci?