Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 6


dzień dobry :)

Wczoraj się nie odzywałam bo dopadły mnie sprawy kobiece i miałam lekkiego doła. Nie wytrzymałam i zjadłam loda...Wiem, że to nie jest aż takie przestępstwo bo po prostu wykorzystałam swojego cheata ale i tak miałam wyrzuty sumienia.

W pozostałą część dnia ładnie trzymałam dietę. Oprócz gry w badmintona zaczęłam również ćwiczyć z Mel B. Kiedyś już robiłam z nią treningi i poprawiła mi się wtedy kondycja, dlatego postanowiłam do tego wrócić. Wczoraj wleciała rozgrzewka oraz trening pośladków.

Na obiad zrobiłam roladki z kurczaka z nadzieniem pieczarkowym i serem mozzarella light, do tego fasolka. Było dobre jednak mogłam dodać do tego jeszcze makaron lub kuskus bo jednak dla mojego PM samo mięso i warzywa to za mało. Wypiłam też szklankę soku marchwiowego jednodniowego bo nie miałam siły pić już samej wody i kawy :P Wleciała też do kolacji herbata miętowa z jabłkiem :)

Dzisiaj jestem już po śniadaniu i treningu z Mel ;) Odezwę się wieczorem :) 

Do napisania :)

No i moje mega wygodne nowe butki <3

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    14 czerwca 2017, 18:50

    Tez kiedys cwiczylam z Mel B :) lodem sie nie przejmuj ja sama zjadlam jednego przyd wyjazdem :):) obiad smaczniutki ale faktycznie jakis maly sie wydaje .... super butk :) POZDRAWIAM :*

    • fitgirl14

      fitgirl14

      14 czerwca 2017, 20:39

      ja to zawsze najpierw jem a potem się przejmuje hehe :D również pozdrawiam :*

  • Missmercy

    Missmercy

    14 czerwca 2017, 13:34

    Mel B zawsze dobra! Powodzenia! :)

    • fitgirl14

      fitgirl14

      14 czerwca 2017, 14:17

      dziękuję bardzo :)