Jest dobrze, bardzo dobrze. Poziom tkanki tłuszczowej- 20%, czyli w normie.
Co teraz? Masa niech zostanie jaka jest- redukujemy tłuszcz, dodajemy mięśni. Na razie jest ich 44 kg, dążymy do 18% tkanki tłuszczowej. Ambitny cel- do października. Ale damy radę :D
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 10:14Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
alexandra2013
30 sierpnia 2013, 12:34Jesteś niesamowita!!! Rezultat jest jak dla mnie powalający!!! Trzymam kciuki za realizacje dalszych planów!!!
Balonkaa
30 sierpnia 2013, 11:25A zawartość wody? Też zamierzam wybrac sie na badanie zawartosci ciała :)
Gosia1154
30 sierpnia 2013, 10:52Świetne rezultaty uzyskałaś. Co ćwiczysz, że masz tyle mięśni ? Powodzenia dalej :D
monaniczka
30 sierpnia 2013, 10:23masz 44kg mięśni ? jakos nie chce mi sie w to wierzyć :O
siczma
30 sierpnia 2013, 10:18Po pierwsze ćwiczę;) po drugię analizę składu miałam robioną 3 lata po tym jak skończyłam trenować oraz po tym jak już zaczęłam jesc zdrowo( ponad pół roku) a ja nie chcę mieć nie wiadomo jakich mięśni, tylko zgrabne i jędrne, nie sflaczałe ciało;) puki co mogę się pochwalić brakiem jakiegokolwiek cellulitu i jedrną skórą, a to często nawet u chudych dziewczyn jest ciężko zobaczyć;)
siczma
30 sierpnia 2013, 10:08Hm... Waga docelowa była przeze mnie ustalona rok temu, teraz nie dążę do tej wagi, tylko do dobrego samopoczucia... przez 10 lat treningów mięśnie wystarczająco się wyrobiły.. Z anoreksji już dawno się pozbierałam, teraz jem zdrowo :) i ćwiczę. Nie mówię, że teraz mi mięsnie rosną, tylko, że je mam... A chyba fakt, że ćwiczę nie jest żły, prawda? 58 to nie niedowaga.... 67 tymbardziej
siczma
30 sierpnia 2013, 09:59Ah, a analizę robiła mi dietetyk, nie robiłam sama:) Mieśnie natomiast mam, bo trenowałam 10 lat pływanie ostro i dalej ćwiczę sobie na siłowni i w domu;)
siczma
30 sierpnia 2013, 09:57No przecież piszę, że wadze nie wierzę wcale. W dlaczego się waże? Przyzwyczajenie z anorekski, choć i tak nie robię tego już codziennie ;) ja mam tak, że waga przed okresem wzrasta, a w końcówce zwykle spada. Ja pije bardzo dużo: ok 3 litrów dziennie;)
chanach77
30 sierpnia 2013, 09:51Gratulację!!! Ładnie Ci idzie.
agesia1991
30 sierpnia 2013, 09:47Powodzenia i gratuluję tak dużych efektów:):)
siczma
30 sierpnia 2013, 09:39Robilam:) golnie duzo bardzo miesni mam, nie pamietam juz dokladnie
artosis
30 sierpnia 2013, 09:37pieknie! jak mierzysz poziom BF ? myslisz ,ze kupujac kapilary bede w stanie sie sama pomierzyc w domu czy lepiej zainwestowac w jakies automatyczne szczypce ?mam wage z BF ,ale nie jestem do konca pewna czy odczyt jest prawidlowy.Moja sztanga doszla wczoraj - dzis mam rest day ,jutro stretch ,ale w poniedzialek zaczynam :)
Carolineq
30 sierpnia 2013, 09:25Życzę powodzenia! ;)