Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dieta od Akopa Szostaka


Witajcie kochane!

Czujecie już wiosnę???

Ja troszkę tak i motywacja do działania wzrasta!

Przy okazji:

wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta(kwiatek)

Kobiety to takie skomplikowane stworzenia;)

Piszę dziś, ponieważ  chciała bym Wam opowiedzieć troszkę o diecie od Akopa Szostaka, gdybyście rozważały zakup planu.

(Dla tych którzy nie kojarzą - fotka)

Akop3

Akopa zobaczyłam pierwszy raz w jednej z gazet kulturystycznych mojego chłopaka.

Bardzo lubiłam czytać jego artykuły,obserwowałam jak zmienia swoich podopiecznych.

Uznałam,że jeśli jest możliwość dostać od niego plan to jestem za!

Niebyła bym sobą gdybym nie spróbowała.

Dieta nie jest skomplikowana, jest dużo zamienników.

Należy zakupić dużo suplementów: witamina d, c, ogólnie witaminki plus kwasy omega.

Do tego dochodzi białko, bcaa, carbo (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi;)) więc jak widzicie koszty są duże.

Do tego dostajemy plan treningowy - rozpisany na poszczególne partie.

Aktualnie spożywam 1668 kcal.

Mam 4 duże posiłki spożywane w odstępach 3-5 h.

Muszę przyznać że aktualnie chodzę głodna, ale to normalne na początku.

Czekam na dostawę supli, żeby dietę trzymać w 100%,

Treningi na siłowni na razie odpuszczam ze względu na trudne dni +

osłabienie wynikające być może z diety lub przepracowania.

Jak tylko poczuje się lepiej, wracam na siłkę.

Może uznacie to za głupie takie przygotowanie wieczorem posiłków, ważenie,spożywanie supli, ale ja zawsze chciałam spróbować, sprawdzić czy mam na tyle mocny charakter.

Oczywiście na razie dietę chce trzymać do urodzin. Nie jest to plan na całe życie, ale w końcu chce zrzucić kg.

Co do poprzedniego wpisu:

Z egzaminu będzie poprawa pod koniec marca (a więc jest nadzieja;))

Zmniejszyłam częstotliwość pracy z 7 do 5 dni  w tygodniu.

I w końcu zaczęłam pisać pracę.

Co do mężczyzn skupiam się na moim chłopaku.

Zauroczenie mija powoli( dobrze ze nie mam romantycznej duszy tylko powiedzmy rozsądną;))

a koledze wyjaśniłam że niestety z nim nie będę ale nadal go uwielbiam;)

Tata też czuję się odrobinkę lepiej - przynajmniej coś zje a to duży sukces.

Życzcie mi wytrwałości;*

Buziaki

  • Bobolina

    Bobolina

    16 marca 2016, 21:11

    wooow, nadal sie jaram dieta od akopa :D tez bym chciala taka diete i na pewno jakbym mialam mozliwosc to bym w nia zainwestowala-super sprawa!! podziwiam i tryzmam mocno kciuki:)

  • reksio85

    reksio85

    9 marca 2016, 16:26

    no mówiłam - czasami trzeba wziąć oddech i samo się poukłada :) Za wytrwałość trzymam kciuki. Co jak co - ale chyba Ty to masz ogromne pokłady silnej woli ;)

  • Maarchewkaa

    Maarchewkaa

    9 marca 2016, 12:07

    Powoli do celu ;) sprawy widze sercowe ogarnięte, brawo ;)

  • MinusPlus

    MinusPlus

    9 marca 2016, 11:38

    Powodzenia ! Daj znać jakie rezultatu może i ja się skusze

  • roogirl

    roogirl

    8 marca 2016, 18:42

    Czuć, czuć. Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet! Fajny zarost na koleś :)

  • nieznajoma-ona

    nieznajoma-ona

    8 marca 2016, 17:01

    też już czuję powiew wiosny,a co za tym idzie pora intensywniej się za siebie wziąć ;)

  • Olesslaw

    Olesslaw

    8 marca 2016, 15:42

    Fajnie że o tym wspomniałaś, właśnie rozmawiałam z mamą o Gacy, widzę że mają podobne metody. Będę trzymać kciuki :) Najlepszego z okazji dnia wspaniałych, pięknych i wytrwałych kobiet.

  • Rayen

    Rayen

    8 marca 2016, 15:34

    Brzmi jak dokonałe wyzwanie! No to trzymam kciuki i oczywiście Wszystkiego Dobrego w naszym dniu :) I niech rozsądek zawsze wygrywa ;)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    8 marca 2016, 15:11

    wytrwalosci kochana i wszystkiego najlepszego w dniu kobiet :)