Dzień dobry kochani ! Obżarta i na pełnym brzuchu ważącym 72kg, postanowiłam napisać posta, który przedstawi wam jedną z niesamowitych babeczek, umięśnionych piękności, które swoim nastawieniem, każdym postem opublikowanym na swoim fanpejdżu motywują do działania i przede wszystkim pokazują, że ciężary nie robią z kobiety potwora, obciążenie, które nakładamy na sztangę, czy którego używamy podczas treningu wcale nie uczyni nas monstrami z wąsiskami i zarostem na klatce piersiowej. Tak motywujących postaci jest wiele i postaram się przybliżyć wam najbardziej inspirujące mnie osoby.
Co do dnia dzisiejszego, pierwszy styczeń - nowy rok, nowa ja, blablabla, aczkolwiek nigdy nie zaczynałam diet z dniem pierwszym nowego roku, gdyż na lekkim kacu, przeżycie bez rosołku czy papieroska, byłoby wręcz koszmarem nowego roku, a nie uczczeniem go. Jutro rano zbieram się dupkę i oczywiście goszczę na siłowni.
Wróćmy jednak do sedna, kim jest Natalia Gacka? Nie będę przybliżała jej całego życiorysu, aczkolwiek w skrócie ma ona tytuł Mistrzyni Świata Fitness Sylwetkowym, jest dietetykiem z wykształcenia oraz trenerem personalnym.Co w niej motywującego? Przede wszystkim to, że jest uosobieniem piękna, które zachęca do treningów na siłowni, które nie przekonuje (jak Ewa Chodakowska), że siłownia to zło i najlepiej machać w domu nogami. Naprawdę nie jest to teraz nagonka w kierunku pani Chodakowskiej, oraz osób kochających jej treningi, naprawdę szanuję waszą wytrwałość, niemniej osób, które w domu są w stanie regularnie ćwiczyć jest malutki odsetek. Najzwyczajniej dlatego, że dom kojarzy nam się z naszą oazą spokoju.
Natalia Gacka również oferuje nam własne treningi, które możemy wykonywać w domowym zaciszu:
Być może i wam przypadnie do gustu prostota prowadzenia treningu, brak pseudo-motywujących okrzyków, oraz przepiękna twarz i ciało Natalii :)
Z racji, że ja jednak preferuję treningi na siłowni, pokażę wam w jaki sposób mnie pomaga w treningach Natalia. Na siłowni, która jest najbliżej mojej pracy jest bardzo, ale to bardzo ograniczony zakres sprzętu, dlatego staram się jak najwięcej węszyć i szukać ćwiczeń z wykorzystaniem tego, co już mam. Jutrzejszy dzień przeznaczam na brzuch oraz pośladki, sobota to triceps, biceps oraz plecy, a niedziela - rest day. Zatem drogie dziewczęta, kilka ćwiczeń, które i wy możecie wykorzystać podczas swojego treningu mięśni brzucha oraz pośladków. Filmików było więcej niż dwa, aczkolwiek
moim zdaniem Natalia jest po prostu niesamowicie gorącą babką pokazującą,że jeśli jesteś babeczką i chwycisz się ciężarów, to nie dostaniesz muskulatury Burneiki, a nabierzesz ładnych zarysowanych mięśni oraz pięknego kształtnego tyłeczka, którego też jesteś ogromną fanką.
Jednak odbiegając od tematu, chciałabym wam wszystkim na nowy rok życzyć motywacji i wiary siebie, być może i jak ja, macie za sobą lata kompleksów, braku akceptacji samej siebie i wstydem, który was ogarniał kiedy stałyście przed lustrem, być może straciłyście już nawet nadzieję na cokolwiek, bez względu na to, czy to sprawa rodzinna, odchudzanie czy cokolwiek innego. Cholera, każdy z nas jest w stanie osiągnąć wszystko o czym tylko zamarzy, po co ,,chcieć" po co wyobrażać sobie coś, nie lepiej wyciągnąć rękę i zawalczyć? W każdej z was kryje się cholernie silna babeczka, która jest w stanie mieć to, czego chce, krok po kroku poznać siebie, odsunąć wszystkie negatywne myśli i stać się nową sobą, sobą którą pokochacie!
w 2015 roku, życzę wam wiary w siebie, zdrowia oraz tego, by nikt i nic nie stanęło wam na drodze do osiągnięcia swoich celów, ponieważ;
we are such stuff as dreams are made on