Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie piątku (dzień 26)


Wczoraj nie miałam czasu ani pisać ani ćwiczyć.

Poszukiwania sukni ślubnej osiągnęły najwyższy poziom i idę jeszcze w środę na ostatnie przymiarki i już myślę, że coś wybiorę.


Ćwiczenia:

brak (pierwszy z dwóch dni na regenerację w tygodniu wykorzystany)


Jadłospis:

* trochę takiego śmieciowego jedzenia się pojawiło

śniadanie:

* 2 kromki ciemnego chleba z serkiem do smarowania, sałatą, wędliną, pomidorem i ogórkiem

obiad:

* ryba (Sola) bez panierki smażona na oliwie, surówka z kiszonej kapusty, papryka czerwona do "podgryzania"

kolacja:

* żurek (z wybranymi ziemniakami od mojego lubego na spróbowanie :P)

* kromka ciemnego chleba

* piwo KARMI (shit!)

  • fitball

    fitball

    31 stycznia 2015, 21:58

    ee no nie ma źle. powodzenia z suknią ślubną :) Ja poszłam do pierwszego salonu , przymierzyłam dwie, wybrałam drugą, wiedziałam jakie poprawki chcę w tym modelu i było mi z tym dobrze

    • Floraaaa

      Floraaaa

      31 stycznia 2015, 22:01

      Póki co przymierzylam 4 i wiem już co chce! W środę ide obgadac temat cenę i kolejna sprawa związana z weselem załatwiona :-)

    • Floraaaa

      Floraaaa

      31 stycznia 2015, 22:01

      Póki co przymierzylam 4 i wiem już co chce! W środę ide obgadac temat cenę i kolejna sprawa związana z weselem załatwiona :-)

  • angelisia69

    angelisia69

    31 stycznia 2015, 17:00

    ee tam tak zle nie bylo,mam nadzieje ze wybierzesz piekna suknie

  • Nienia87

    Nienia87

    31 stycznia 2015, 13:55

    Powodzenia w szukaniu sukni :)