Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek i wtorek (dzień 57, 58)


Poniedziałek

Jadłospis:

śniadanie: owsianka + 1 kromka ciemnego pieczywa z dżemem

praca: bieluch z dźemem, jabłko, banan, ciemny makaron z łososiem w sosie pomidorowym

kolacja: 2 kromki ciemnego pieczywa z pastą z makreli

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ćwiczenia

Ewa Chodakowska 40 min Skalpel I

AAAAA! Nie mogę już ćwiczyć z Ewką! Ćwiczenia mnie nudzą i są za lekkie! Nic nie czuję i się strasznie nudzę i irytuję... Muszę poszukać czego innego... :(


Wtorek

Jadłospis:

śniadanie: 2 kromki ciemnego pieczywa - jedna z pastą z makreli, druga z sałatą i wędliną

praca: serek wiejski z miodem, jabłko, banan, kurczak + marchewka z groszkiem + papryka, 3 wafle ryżowe z dżemem

kolacja: 2 kromki ciemnego pieczywa z pastą z makreli

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ćwiczenia

brak - bardzo źle się czułam i sobie odpuściłam i poszłam wcześniej spać :( Nadrobię w resztę dni!

  • kaarmell

    kaarmell

    5 marca 2015, 15:52

    W takim wypadku polecam zabrać sie za Insanity. Treningi wyciskaja ostatnie poty, ale satysfakcja na koniec jest nie do opisania :D

    • Floraaaa

      Floraaaa

      5 marca 2015, 16:02

      Czytałam o Insanity ale z moją masą chyba jeszcze nie jest to osiągalne. Spróbuję w przyszłym tygodniu bo będę mieć dużo wolnego :-) Dzięki za sugestię! Efekty Insanity są niesamowite