Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy etap


Koniec. Koniec. Koniec z narzekaniem. Gdybym kiedykolwiek jeszcze była w takim stanie jak ostatnio, mam nadzieję, że ten wpis naleje mi oleju do głowy.

Życie ucieka mi na biczowaniu się dlaczego coś wydarzyło się tak a nie inaczej i rozmyślaniu jak beznadziejna przyszłość mnie czeka z tego powodu. Może to wszystko musiało się tak potoczyć. Może to odgórny plan Pana Boga, na który nie mam wpływu. Jeśli tak zostało mi zapisane, to niech tak będzie. Muszę w końcu zacząć być szczęśliwą, bo gdybym czekała, aż moje życie będzie w końcu takie jakie sobie wymarzyłam, to prawdopodobnie przeczekałabym całe życie. Muszę wziąć się w garść i korzystać z życia póki jeszcze jestem młoda. Mam zamiar bardzo pracować nad sobą. 

Do przyszłej mnie, to są punkty, nad którymi deklarujesz się pracować (póki co, lista może się wydłużać  z czasem):

1. Będę chodzić na siłownię, aby spalić tłuszcz i ujędrnić ciało (smukła, w kwiecistej sukience chodząca po plaży. Tak, to ja).

2. Dam z siebie wszystko na studiach, będę poszerzać moją wiedzę, aby mieć o czym rozmawiać ze znajomymi na przerwach i aby nie uważali mnie za debila.

3. Znajdę dobrą pracę. Tak, chciałbym dobrze zarabiać. Jeśli nie w tym zawodzie, to w innym może się odnajdę. Nie będzie tragedii, jeśli coś mi nie wyjdzie. Czas to zweryfikuje.

4. Podszkolę swój angielski. To podstawa. Doulingo, fiszki, książki, wszystko.

5. Będę czytać polskie książki, aby poszerzyć zasób słownictwa i w końcu sensownie odzywać się w towarzystwie (kulturalna rozmowa przy kawce o pseudonaukowych sprawach, to też ja).

6. No i najważniejsze: będę optymistką! Nieważne co by się nie działo, moje życie jest w rękach Pana Boga, muszę mu zawierzyć, że wie co robi. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Jeśli będę napotykać na drodze na smutki i niepowodzenia, muszę pamiętać, że są to tylko próby.

Mam nadzieję, że będę wypełniać wszystkie postanowienia. Nie chcę powiedzieć w przyszłości, że czegoś nie zrobiłam, bo mi się nie chciało. Chcę obudzić się za X lat jako inteligentny, oczytany człowiek, dobrze by jeszcze było gdyby bogaty i piękny (dziewczyna)