Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pociecha z endo i Piry


no wiec dzis jestem ospała marudna i w ogole hm znacie te stany szczegółowo (wtedy nie trzeba Wam pisać) albo nie (wtedy nie ma co pisać) i zerknelam po spacerze leniwym z pm i psami  - chwila trzeba sie bylo zatrzymywac i cofac bo mnóstwo luda warszawskiego ma ferie - no wiec wróciłam i po marudzeniu i obijaniu sie bo moc roboty  - sprawdzilam endomodo, bo Pira nie rozumie, jak boks na spacerze - i wiecie - Pira pokazala mi statystyki - wyobrazcie sobie ze wg endo mam 12 godzin ruchu. 

powiem prawde - gdyby nie to, ze wiem na pewno ze nie oszukiwalam samej siebie - no to bym napisala ze nie wierze. Oczywiscie, poniewaz nalezy do tych stworzen, które podnosi sukces, uznalam ze w lutym musze miec tyle samo i postanowilam wrocic do roboty by zdazyc zrobic gimnastyke;-)

dziecinada, wiem, ale skuteczna

  • Stonka162

    Stonka162

    15 lutego 2017, 20:40

    Ciężko wobec samego siebie być obiektywnym, a cyferki są obiektywne i nikt Ci tego nie odbierze.

    • Florentinaa

      Florentinaa

      16 lutego 2017, 10:07

      wlasnie to mnie pociesza. wczesniej jakies odczucia emocje cos tam albo wlasnie nerwy a teraz cos widac. Ciesze sie i czuje ze cos zrobilam ze soba nawet jesli waga jezdzi tam i z powrotem

  • EwaFit

    EwaFit

    15 lutego 2017, 19:49

    :) takie niespodzianki cieszą :)

    • Florentinaa

      Florentinaa

      16 lutego 2017, 10:07

      bardzo! w ogole bym nie uwierzyla. Pira nauczyla mnie sprawdzac endo

  • Milly40

    Milly40

    15 lutego 2017, 18:21

    Robię rywalizację vitaliowa dołączcie ;/)

    • Florentinaa

      Florentinaa

      16 lutego 2017, 10:08

      ? gdzie? jak?

    • Milly40

      Milly40

      16 lutego 2017, 10:11

      Po pierwsze już mi ją zaakceptowałąs na endomondo, a po drugie szczegóły w dzisiejszym wpisie :-) Można dodać inne znajome ALE TYLKO Z V.!