Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
trzymam się ,64, 7


Nie jest bardzo dobrze, bo ledwie zmiany małe w codzienności i już nie było spaceru, nadrobiłam rowerek wczoraj 30 min, ale spaceru brakuje, dziś goście na obiad, więc przedpołudnie pod tym tytułem, było miło, ale trzeba nadrobić pracę  i ruch, może jak teraz szybko podgonię zaległości, pójdę na spacer, potem rowerek wieczorem?

jakoś nie miałam problemu ze zmieszczeniem kiedyś tv albo słodyczy, chciałabym dojść do tego, by ruch był odruchowy (brzmi śmiesznie)

ale waga jest nieźle