Witajcie,
Dziś kolejny dzień cateringu, jedzonko smaczne - poza śniadaniami, jak na razie nie były to moje smaki ;)
Podwójny spacerek był
Nie podjadałam wieczorem.
Po zjedzeniu obiadu na kolacje o 18:30 byłam najedzona
Waga spada
Same plusy ;)
No jeszcze jedynie brakuje mi tych ćwiczeń i coraz bardziej myślę o siłowni bo w domu no nie ma takiej siły bym się zmusiła :P
Dziś niestety krótko ;)
Buziaki
Freeeeeeemilka
deszcz_slonce
3 lutego 2022, 20:47A ogólnie masz jakąś możliwość wyboru menu czy jak leci?
FreeMilka
4 lutego 2022, 07:45za ta cene tylko to co ustalą sami, sa cateringi z wyborem dań ale cena o wiele wiele wyższa jest
jemijem72
3 lutego 2022, 14:20Ja kiedyś brałam od czasu do czasu pojedyncze dni. Może nie tyle chodziło o diete co aby zjeść cos zdrowego i gotowiec jednocześnie. Niestety często miałam mieszane uczucia. Czasem w menu np ciasto czekoladowe z orzechami pekan_orzechow brak albo łosoś z salsa mango (1 łyżeczka). Jedno co mogę podpowiedziec dla osób co chcą zaoszczędzić to wziąć największą kaloryczność paleo gdzie nie ma za, bardzo wegli i podzielić na pół z mężem dokładając coś od siebie
FreeMilka
4 lutego 2022, 07:47ooo to szkoda, że takie trochę oszukane Ci się trafiły, ja nie zauważyłam na razie tych problemów ;) ale przyznam że koktajle owocowe na kefirze chętnie bym wywaliła ;) ale nie jest jeszcze tak źle skoro nie chce rezygnować ;)
NowaJa_86
3 lutego 2022, 14:03Waga spada, to najważniejsze 🙂
FreeMilka
4 lutego 2022, 07:47dokładnie tym sie kieruję :D
Kasiaa1979
3 lutego 2022, 12:19Ja też myślę o siłowni... i na myśleniu się kończy. Obawiam się, że nie chciałoby mi się jeździć, ale efekty na pewno byłyby lepsze.
FreeMilka
4 lutego 2022, 07:48mam to samo, na pytanie w pracy czemu się nie zapiszę, odpowiedź brzmi: bo będzie trzeba chodzić ;)
Naturalna! (Redaktor)
3 lutego 2022, 11:23Wróć na tę siłownię, bo to Twoje klimaty! Atmosfera tam panująca stymuluje Cię do wysiłku. Nie ma tam możliwości leżakowania na kanapie 😉🙂 A jeżeli nie ma wyboru, to człowiek robi, po co tam przyszedł. Pamiętam jaka ja hulaj nakręcona jak w 2018 zaczęłam chodzić na rehabilitację do szpitala. Po czasie grupowych zajęć bardzo, ale to bardzo to polubilam i czułam się fajnie widząc dookoła ćwiczących ludzi. A wcześniej myslalam, że grupowe zajęcia są nie dla mnie 😜😝😜 to znaczy każdy tam ćwiczył indywidualnie na specjalnych maszynach, a potem do małej salki na materace z 10 innymi, połamanymi ludźmi. Fajne to było 😄😄😄
Naturalna! (Redaktor)
3 lutego 2022, 11:24* hulaj - byłam 😂🤣😅 nie wiem co ten telefon poprzestawiał.
FreeMilka
4 lutego 2022, 07:49hm,mm tak sobie myślę, że jak "połamani" dali rade ćwiczyć to ja też powinnam dać radę ;) oj zdecydowanie moje klimaty, super ludzie, atmosfera :D
CuraDomaticus
3 lutego 2022, 08:18mnie się udawało rano poćwiczyć w domu ale to kiedy jest jasno, jeszcze nie ta pora roku
FreeMilka
3 lutego 2022, 08:36o kurcze to zawzięcie masz, podziwiam, ja wstaję 6:00-6:30 nie dałabym razem wcześniej wstawać ;)