Witam.
Dziś krótki wpis, bo padam na nos.
Po pracy miałam rajd po lekarzach. Później pożegnanie z mężem (już pojechał), odbiór córki z przedszkola- i tak działamy teraz razem.
Jedzonko:
Śniadanie: 2 kanapki, serek śmietankowy, sałata, szczypior, pomidorki, rzodkiewka.
II śniadanie: 2 tosty, tofu wędzone, keczup, pomidor.
Obiad (w planie): zupa jarzynowa, kiełbasa.
Kolacja (w planie): mleko z odżywką białkową.
Pomiędzy lekarzami udało mi się zrobić 4 km spaceru :)
Miłego :)