Moja cała motywacja odeszła w siną dal... Wczoraj się ważyłam i nic... Fakt z ćwiczeniami u mnie jest ciężko, ale dietę trzymam, a przynajmniej trzymałam całkiem solidnie, mniejsze zdrowsze porcje, zero słodyczy... Nie wiem co jest nie tak, jestem załamana. Może to stres tak na mnie działa? Od jakiegoś czasu szukamy pracy za granicą z dwiema koleżankami i póki co to kiepsko szło, ale wszystko idzie ku lepszemu, bo odzywali się d nas z dwóch firm i na dniach wszystko się wyklaruje. Trochę liczę na to, ze to będzie praca fizyczna i tam siłą rzeczy będę się dużo ruszać. W Niemczech na truskawkach schudłam 10kg w miesiąc codziennie jedząc dwie czekolady:) Co do mojej motywacji... Nie wiem, Może jutro zacznę znowu? Chce zacząć, chcę to kontynuować, ale chce wiedzieć, ze to ma sens, ze to zmieni coś w moim życiu. Bardzo chciałabym schudnąć...
patiii361
27 stycznia 2016, 15:35Lepiej sie zmierz i np 2 razy w miesiacu to rób i tak samo z ważeniem . Ja tez kiedyś ważyłam sie obsesyjnie co 2 dzien , ale zrozumiałam że to jest bez sensu ... Na to ile ważysz wpływa wiele czynników czy robisz to rano wieczorem czy jestes po okresie czy przed . Więc zostaw tą wagę i walcz dalej ! :) Powodzenia :)
kruszynka21
22 stycznia 2016, 09:24nie poddawaj się ! nie warto !
Judith_
21 stycznia 2016, 22:25Ja w liceum sobie wymyśliłam, że jak pójdę na pielgrzymkę to na pewno schudnę! Ale nie poszłam i z formy nici :D Dieta jest bardzo istotna, przetestowałam to na sobie latając co drugi dzień na siłownie a potem jedząc czekoladę, waga stała niestety. Nie ma co się również głodzić, bo jakiś czas temu sobie ubzdurałam, że szybciej zgubię kilogramy, ale to się prędzej "czkawką odbije" niż zdrowym sukcesem. Wytrwałości, wszystko można osiągnąć!
Lusiaaaaa
21 stycznia 2016, 17:32dlatego ja sie nie waze i Tobie radze to samo:)
angelisia69
21 stycznia 2016, 13:2710kg w pracy?kurde dieta-cud
Gabka1991
21 stycznia 2016, 15:09Tak, tylko, że to była bardz ciężka praca w polu, a już nie powiem jak mi się pupa umięśniła- kamień!! haha :P
magda3975
21 stycznia 2016, 09:26nie poddawaj sie ,jestesmy z toba..ja tez nie znosze cwiczen i nie bede robic nic na sile bo to tylko mnie bardziej zniecheci,,
Maratha
20 stycznia 2016, 23:47Cwiczenia to 30% sukcesu, 70% to zdrowa dieta, wiec moze cos nie do konca jest ok? Liczysz kalorie czy 'na oko' jesz?
.daydream.
20 stycznia 2016, 21:23Na pewno się nie poddawaj ;) Nasza waga zależy od wielu czynników, możesz mieć zastój, ale także możesz być przed okresem. Tak więc głowa do góry i rób swoje ;)
eszaa
20 stycznia 2016, 21:03musisz byc przygotowana na zastoje i sie nimi nie przejmowac, bo to norma.Najwazniejsze to robic swoje;) mój zastój trwa równy miesiąc,jesli to Cie pocieszy