Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przerost cycków nad rozumem


idzie sobie maturzystka, idzie, idzie, idzie, powolutku 

 idę za nią. mamy do szkoły jakieś 300metrów. dziewczę płacze rzewnymi łzami i co jakiś czas rzuca soczystą kurwą  i innymi chujami, co nieco kontrastuje z jej odświętnym strojem - czarną mini i całkiem ładną, białą bluzeczką.
powód kwiku? buty . klasyczne czarne szpilki z czerwoną podeszwą na bodajże 13cm obcasie. dziewczę nie zdjęło butów. jako, że szybko ją dogoniłam załapałam się jeszcze na widok obtartych do krwi kostek, które chwiały się na wszystkie strony świata 
na pewno dobrze jej się później myślało na maturce, ból jej pewnie nie przeszkadzał.
a dlaczego przerost cycków? bluzeczka mimo, że ładna była o jakieś dwa numery za mała w biuście, aż guziczek jej odprysnął .
i nie, ona nie była gruba. po prostu wcisnęła się w rzeczy swojej dużo młodszej siostry/mikro-matki. 

niektóre kobiety na własne życzenie stają się ofiarami - MODY
  • miska2909

    miska2909

    9 maja 2012, 21:41

    łohoho,no to ładnie się dobrała :D

  • dzikimadzik

    dzikimadzik

    9 maja 2012, 19:23

    rok na dukanie? przetrwałaś? ;o podziwiam! ;)

  • hayley1997

    hayley1997

    9 maja 2012, 19:17

    no niestety tak jest...

  • sweetfetish

    sweetfetish

    9 maja 2012, 18:08

    Obiecuje Ci że od jutra sumiennie dietkuje :D